Domowy peeling jest równie skuteczny, jak ten ze sklepu, a dużo tańszy, polecam bo przygotowanie nie trwa długo a efekty są zadowalające:)
Kawa + brązowy cukier
Wersja mocno ścierająca, doskonale radząca sobie ze
zrogowaciałym naskórkiem. Idealna do intensywnej walki z celullitem a także z
problematycznymi okolicami łokci czy stóp.
Do kawy
dodajemy około dwóch łyżek stołowych cukru. Peeling ma dość silne działanie
ścierające, więc nie jest on zalecany do skóry wrażliwej i/lub naczynkowej. Za
to doskonale sprawdzi się przy tej nadmiernie zrogowaciałej, której przyda się
intensywne złuszczanie.Idealnie natłuszcza skórę.
Kawa + płatki owsiane
Delikatniejsza wersja, polecana do skóry normalnej
i/lub wrażliwej - peelinguje oraz odżywia skórę.
Kawa,
wzbogacona kilkoma łyżkami płatków owsianych, będzie miała łagodniejsze
działanie złuszczające, połączone z właściwościami odżywiającymi i
odświeżającymi skórę.
Kawa + oliwa z oliwek
Najłagodniejsza wersja peelingu kawowego, polecana
nawet do skóry suchej, której przyda się delikatne złuszczenie oraz
natłuszczenie, przywracające jej zdrowy wygląd i gładkość.
Dwie-trzy
łyżki oliwy z oliwek lub oliwki dziecięcej w połączeniu z peelingiem kawowym to
rewelacyjny zabieg złuszczająco-natłuszczający, po którym skóra jest gładka,
jędrna i odpowiednio nawilżona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz